Karty Polaka

W mysl obowiazujacego prawa Rzeczypospolitej, stanowionego przez ta sama trupe cyrkowa, ktora nas teraz rozwesela Karta Polaka, osoba, ktora miala co najmniej jednego z rodziców albo dziadków z obywatelstwem polskim automatycznie posiada obywatelstwo polskie, chyba ze:

a) sama sie zrzekla;

b) drugi rodzic mial wylacznie obywatelstwo obce i formalnie zarejestrowano w ambasadzie polskiej zastrzezenie, ze oboje rodzice zgodnie wybieraja dla dziecka obywatelstwo obce, a polskiego sobie nie zycza, w nieprzekraczalnym terminie 3 miesiecy od daty urodzenia;

c) obywatelstwo polskie zostalo takiej osobie odebrane przez wladze polskie w czasach, kiedy bylo to prawnie mozliwe.

Zgodnie z polskim prawem administracyjnym, dla rozstrzygniecia kto jest, a kto nie jest obywatelem polskim, to nie petent ma przeprowadzic dowod negatywny, ze sie nigdy obywatelstwa nie zrzekal, i nigdy mu obywatelstwa nie odebrano, tylko panstwo ma ewentualnie przedstawic dowody, ze petent NIE JEST obywatelem polskim.

Przy czym status prawny petenta – obywatel czy nie obywatel – moze byc orzekany tylko na podstawie prawa polskiego. Nie da sie tu powolac na „referendum” z 1940 roku w sprawie przylaczenia Zachodniej Bialorusi i Zachodniej Ukrainy do Zwiazku Radzieckiego przeprowadzone pod bagnetami NKWD. Na nic takze sie nie zda argumentacja, ze przeciez Zwiazek Radziecki przyznal komus swoje obywatelstwo (nie pytajac o zgode – albo moze i pytajac, tyle ze z nabitym naganem w reku).

Jesli ktos jest obywatelem polskim (to znaczy – jesli on jest w stanie udowodnic, ze rodzice lub dziadkowie mieli obywatelstwo polskie, a panstwo nie jest w stanie udowodnic, ze nie mieli) to ma wszystkie prawa i obowiazki obywatela, wlacznie z prawem osiedlenia sie w Polsce i obowiazkiem posiadania polskiego paszportu albo dowodu osobistego – bez laski Rysia i kumpli.

Cala kunsztowna konstrukcja Karty Polaka jest pomyslana jako „ersatz-obywatelstwo” dla tych, których Rysio z kumplami – niezgodnie z art. 34 obowiazujacej Konstytucji – nie chca uznac za obywateli polskich, bo nie mozna na nich zrobic zadnych pieniedzy.

Karta Polaka padnie jak domek z kart za pierwsza precedensowa sprawa sadowa, wniesiona przez kogos, komu Polska odmówi paszportu albo dowodu osobistego pomimo przedstawienia polskich aktów urodzenia jednego lub obojga rodzicow lub dziadków

Taki ktos bedzie musial miec duzo czasu, sporo pieniedzy i silne nerwy zeby potem przeprowadzic sprawe przez trzy instancje sadow powszechnych, a nastepnie przez Trybunal Konstytucyjny, ale ostateczny pomy?lny wynik jest niewatpliwy, poniewaz sedziowie TK nie maja umyslowo nic wspolnego z Rysiem i jego kumplami.

Rysio i kumple na przyklad nie biora pod uwage calego mnostwa negatywnych konsekwencji posiadania Karty Polaka:

– na przyklad na Litwie albo Bialorusi osoby z Karta Polaka moga byc uwazane za polska piata kolumne, i tak tez traktowane przez lokalne wladze.

– W krajach majacych obowiazkowa sluzbe wojskowa, np. w Rosji, Karta Polaka automatycznie kwalifikuje poborowego do czyszczenia sraczy przez cala sluzbe, poniewaz zachodza powazne watpliwosci co do jego lojalnosci jako obywatela rosyjskiego, i do zadnych tajemnic (np. do tajnikow konstrukcji samopalu pomyslu tow. Kalasznikowa) dopuscic go nie mozna. A dodatkowo czyni to go obiektem szczegolnej uwagi rosyjskich kaprali, ktorzy juz mu wytlumacza, dlaczego niedobrze jest byc w Rosji niewdziecznym Polaczyszk? i gdzie moze sobie wsadzic Kart? Polaka, w czym zreszta oni chetnie mu pomoga.

W krajach cywilizowanych, m.in. w USA, bic nie beda, ale posiadanie Karty Polaka bedzie automatycznie wykluczalo zatrudnienie w administracji panstwowej, wojsku lub przemysle pracujacym dla potrzeb obronnosci – z tego samego powodu: nie dajacych sie latwo rozstrzygnac watpliwosci, wobec kogo lojalny jest posiadacz karty.

Naiwni otrzymaja role w nastepujacej jednoaktowce dramatycznej:

=================================

KTO TY JESTEŚ? – POLAK MAŁY

sztuka w jednym akcie