Sikorski versus Applebaum

Pani Anne Applebaum, o ile mi dobrze wiadomo, nie jest obywatelem Polski, więc podlega prawom i obowiązkom Stanów Zjednoczonych. W Polsce, jako obywatel amerykański, musi przebywać na wizie, jeśli chce rezydować w Polsce dłużej niż 90 dni w roku i…. jeśli Polska chce być krajem prawa. W USA, Anne Applebaum ma rodzinę (ojciec Harvey Applebaum, matka Elizabeth Bloom). Dzieci pani Anne skończyły szkoły w USA. Pani Applebaum pracuje dla Washington Post. Innymi słowy, centrum interesów pani Applebaum nie leży w Polsce. Leży w USA. Gdyby coś się, nie daj mój Boże, złego wydarzyło w życiu małżeńskim pani Anne z Radkiem, nie ulega wątpliwości, że pani Applebaum wraca do USA. Na dodatek, żona Radka nie jest zwykłą gospodynią domową, interesującą się jedynie tym, co podać mężowi na kolację. Jest czynnie zaangażowana w komentowanie wydarzeń politycznych na świecie, o których to wyraża swoją własną, profesjonalną opinię w mediach i na publicznych debatach jako renomowany ekspert. Porównanie stopnia wiedzy i erudycji pani Applebaum (proszę choćby sprawdzić to na YouTube) z dukaniem w większości nie na temat i tuszowaniem tego minami przez Radka, jasno wskazuje, kto niesie w domu Sikorskich światło inteligencji.

via Sikorski versus Applebaum – John Kowalski: „Widziane z USA” – Salon24.

Sekretarz Stanu USA:

– to minister spraw zagranicznych Polski, Radek Sykorsky

Prezydent USA:

– a czy to nie ten, co to opowiadał, że ja mam polskie korzenie, bo mój dziadek zjadł polskiego misjonarza? Mam raport CIA, w którym mi o tym meldowali.

Sekretarz Stanu USA:

– też mi o tym doniesiono, to na pewno on.

Prezydent USA:

– a to bydlak, jaki bezczelny, jak gdyby nigdy nic przyjeżdża do nas i udaje, że nic się nie stało!

– Powiedz Hillary naszemu szefowi kuchni, żeby mu obiadu nie dał. Wszystkim niech poda, a jemu nie. Jak się będzie ten Sykorsky dopytywał dlaczego obiadu nie dostał, to niech mu szef kuchni odpowie, że jeszcze się polski misjonarz gotuje, bo bardzo żylasty był i , że potrwa to jeszcze jakieś 3 godziny.

via Komedyjka.

3 komentarze do “Sikorski versus Applebaum

    • Applebaum, not exactly an Iran expert, used her ink in the Post today to warn that President Obama had better start preparing for an Israeli strike on Iran. In fact, that was the title of her op-ed: „Prepare for war with Iran.” In it, she suggests that „at some point” Israel’s restraint vis-avis Iran could evaporate, partly because President Ahmadinejad „makes(s) the Israelis paranoid.” An Israeli strike, she says, „would be followed by retaliation, some of which would be directed at us, our troops in Iraq, our ships at sea.” And she adds:

      „I do hope that this administration is ready, militarily and psychologically, not for a war of choice but for an unwanted war of necessity.”

      That, of course, is exactly what Obama should not be doing. Instead, as I suspect they’ve done already — indeed, even during the Bush administration, Admiral Mullen did this — is make it clear to the Israelis that under no, repeat no, circumstances will an Israeli strike on Iran be tolerated by the United States.

      via Attack Iran? Or Allow It? No and No | CommonDreams.org.

      Polubienie

Dodaj odpowiedź do two cents Anuluj pisanie odpowiedzi