Je ne regrette rien
Emigrant to ktoś, kto z Polski wyjeżdża, by się osiedlić w innym kraju. Emigracja to diaspora polska, emigranci i ich dzieci, to ludzie mieszkający od dziesięcioleci za granicą, posiadający tamtejsze obywatelstwo, dom, rodzinę, karierę zawodową, słowem normalność aż do bólu. Propozycja, aby 9-11 milionowa polska diaspora została nawozem pod biało-czerwone tulipany ponieważ nasi rodacy w kraju nie potrafią lub nie chcą wykorzenić pozostałości komunizmu jest mało realistyczna. Nigdy nic się nie zmieni, jeśli do głosu dochodzić będzie koncepcja, że za stan kraju odpowiadają wszyscy, tylko nie Polacy w kraju.
Przy ognisku fajnie się śpiewa „Morze, nasze morze”, ale w życiu nikt nie ma moralnego obowiązku na dnie z honorem lec.
Pozdrawiam.
STARY WIARUS 327 1451 | 17.10.2010 16:21
via Do blogerów na emigracji – niepogodzony: „niepogodzony” – Salon24.
Ustawa nie pozwala nam otrzymać pieniędzy od osób nie mających miejsca zamieszkania na terenie RP, z wyłączeniem obywateli polskich zamieszkałych za granicą http://wp.me/ppj41-1cl Prawdopodobnie chodzi o ustawę z grudnia 2009, czyli stosunkowo świeżą. Postępuje dalsze odcinanie pępowiny emigrantom i migrantom zarobkowym, czyli banitom. Ostatni gasi światło ❗
http://goo.gl/KVxU
Swoją drogą chciałbym wiedzieć, czy jestem wyłączony jako obywatel polski zamieszkały za granicą ➡ co jest niejako rozstrzygnięte na stronce syna Płażyńskiego wymaganiem PESELka, bez którego mieszczę się w kategorii „obywatela RP niepotwierdzonego” 8) i jako takowy żadnych walut Płażyńskiemu przesyłać nie mogę.
Nie wolno mi zresztą przesyłać środków niepieniężnych as well http://wp.me/sbRYN-verboten
PolubieniePolubienie